31 października 2012

Sezon na Lenny`ego

ogłaszam za otwarty. 

Raz na jakiś czas mnie bierze i słucham na okrągło. 
Bo Lenny`ego uwielbiam. 

A z tego słuchania wyszło to:




Lenny do posłuchania :


Materiały użyte w pracy: Baza "W tiulu i koronkach"  i tag od Rae; serwetka papierowa, elementy Teresa Collins; kawalek muliny, kuleczki akrylowe, biały pearl pen.

28 października 2012

Mors zwany foką

Lift z VI edycji Liftonoszek. Tym razem praca Makówki, wybrana przeze mnie.
Tak się prezentuje moja wersja szalonego scrapa Agnieszki. 






Praca na papierze ILS "Creamy morning", do tego skrawki papierów, guziki, krople akrylowe, farba akrylowa, mgiełki, stemple, czarny długopis, alfabet.

24 października 2012

Always look on the bright side of life

Żeby pamiętać...







I mój nowy drewniany pomocnik :)
Papiery to prawie w całości ILS i SODAlicious.
Do tego guziczki, sznurek, perły w płynie, taśma neonowa, napis Teresa Collins. 

19 października 2012

Love U Rumburaku

I znowu lift. 
Ostatnio mało czasu mam na bloga, wszystko inne ważniejsze, dzień już krótki, wychodzę do pracy jest już ciemno :( 
Na szczęście pogoda dopisuje i mamy piękną jesień jak na razie :)

Tak bez ładu i składu, więc może przejdę do rzeczy. 
Scrap jest liftem pracy Marinette

Mój przedstawia Hanię, która od momentu jak nauczyła się z siebie ściągać rzeczy i zakładać, stroi się co chwilę, wymyslając przy tym dziwne kombinacje. 
Nie raz już "wstyd" mi było np. w przedszkolu kiedy postanowiła zmienić mój strój dla niej przygotowany wcześniej, ubierając się tak, że jakbym mogła to bym jej w ten dzień do przedszkola nie zaprowadziła :) 
Często w soboty pozwalam jej się ubrać samej i czasami jestem pełna podziwu dla jej inwencji :)

Tu to taki lajcik, ale ta wielka pielucha, kalosze i okulary do góry nogami sprawiają, że inne słowo jak Rumburak nie przychodzi mi na myśl :)





Papier bazowy to Kakao z serii "Jest pysznie" Piątku Trzynastego, do tego kawałek papieru Wanilia.


16 października 2012

Sweet dreams

Miało być na wyzwanie w Romantycznym ILS, ale zapomniałam, że to do wczoraj.

Była mapka 


I moja wersja






Papier SODAlicious "Grey notebook", trochę "Honeycomb" Fresh`a z Crafthouse, do tego balonik z Wycinanki, glossy, perły w płynie, szablon z literkami i czarny marker. Kółka to pozostałość po jednej grze planszowej :) 

14 października 2012

Odnowiony stolik z PRL`u :)

Tak przynajmniej było napisane w aukcji, że on peerelowski.
A że był tani i ja właśnie czegoś takiego potrzebowałam, nabyłam go. 

Było to jakiś rok temu.
Ma się to tempo w przerabianiu, wiem :)

Stał sobie biedak gdzieś tam i czekał. Trochę krzywy, taki mizerny w sumie. 



Ciężko się czyściło, zwłaszcza blat. Jakaś płyta straszna. Nie wiedziałam jak ją potraktować :( 
W końcu przetarłam tylko i pobejcowałam. 
Bejcą przejechałam prawie cały stolik, wyglądał nieciekawie. 

Póżniej świeczką posmarowałam te miejsca, które chciałam później przetrzeć i pomalowałam białą farbą. 



Stolik miał w czasach młodości jeszcze szufladkę, po której pozostały jedynie deseczki przywiercone od spodu do blatu i kawałek tej deski, która teraz posłużyła mi za front stolika, i do której przykleiłam dekor z Wycinanki, pomalowany na miętowy kolor.




I tylko nie mogłam się zdecydować czy stolik zostawić koło kanapy, żeby służył jako podręczny stoliczek na piloty, gazety itd... Chociaz moje dziecko szybko go zagospodarowało do czego innego. Czy może postawić go w sypialni, bo mój stolik nocny z Ikei jest bardzo mały i nie mieści wszystkiego co mi potrzebne w nocy ;)



I w efekcie końcowym stolik wylądował w przedpokoju pod lustrem, które oczywiście też wymaga malowania :) Ale na to zdjęcia nie mam, może jak dorobię to wstawię :)


11 października 2012

Lipiany, 1982 r

Cięzko mi ostatnio scrapować, bardzo ciężko. Brak pomysłów, brak chęci, brak czasu, brak energii. 
Ktoś chyba wypuścił ze mnie powietrze jak z balonika, bo się czuję taka oklapła :(

Pewnie to wina jesieni.

Na pewno.

Na kogoś zrzucić trzeba, a ona się nie będzie bronić :)

Ale, żeby nie wypaść z obiegu postanowiłam coś jednak zadziałać w temacie.
Przejrzałam aktualne wyzwania, spisałam je sobie i powstało coś, co mogę dopasować do dwóch tematów. 

Stworzyłam LO na wyzwanie Scrapki.pl " Wspomnienie dzieciństwa" i wpasowałam je do aktualnie obowiązującej mapki na Scrap Map :)

Zdjęcie przedstawia 3-letnią mnie przed domem u mojej Kochanej ś.p.Babci Bolci.
Żadne kolonie, żadne wyjazdy - wakacje u babci były najlepsze...

Efekt jest taki:







Baza: Makowe Pole - Forget me not, naklejki BG - Kishi, alfabet Basic Grey - Cupcake, serwetka papieroa, karta bingo - Rae, dodatki - Teresa Collins, glimmer misty, pearl pen.

3 października 2012

Po warsztatach u Cynki

W sobotę 29.09 uczestniczyłam w warsztatach u Cynki, która odwiedziła nas w Szczecinie. 
Był to prezent, jaki sobie sprawiłam na urodziny.
Spotkałyśmy się w "starym" gronie, było świetnie :) 
Bardzo, ale to bardzo mi się podobało :) 
Efektu się nie spodziewałam takiego wcale :) 
Te chlapania, mazania ... bajka. Jak terapia. 
Muszę fundować sobie to częściej :)

Jeśli chodzi o Cynkę to jest to fantastyczna, zdolna, pomysłowa, ciepła i skromna dziewczyna :) 

Wszystkim polecam warsztaty u Niej. 

A teraz o tym co stworzyłam w ich trakcie.
Może bez gadania, sam obraz:








Czekam jeszcze aż dziewczyny pokażą swoje prace.