19 grudnia 2011

Korzystając

z chwilki w pracy, wrzucam kolejnego scrapa.
W sumie, może być on kontynuacją poprzedniego, bo sesja zdjęciowa ta sama, tylko miejsce akcji się zmieniło ;) No i tytuł... tym razem: Zjeżdżaj Misiu ;)


Wczoraj korzystając z tego, że za dnia byłam  w domu, obfociłam większość rzeczy jakie udało mi się zrobić przez prawie te 3 tygodnie, jakie mnie tu nie było, i mimo tego, że chodziłam spać z kurami, ciągle byłam zmęczona, nic mi się nie chciało, udało się kilka, a nawet kilkanaście rzeczy "machnąć". Znaczy się, nie jest jeszcze ze mną najgorzej :)
Może nie są to rzeczy najwyższych lotów, bo jakieś ozdoby z masy plastycznej nie wymagają wielkiego wysiłku, ale jednak...

A teraz scrap, który mógłby być lepszy :/ 
Zdjęcie scrapa również :/ 
A teraz wracam zakopać się w papiery, maile i hiperłącza :/